Dubrownik pożegnał nas pochmurnym niebem więc wyruszyliśmy wzdłuż wybrzeża Magistralą Adriatycką w poszukiwaniu słońca. Według wcześniejszych planów mieliśmy trawić na camping w miejscowości Omis, jednak ostatnie przygody z pogodą utwierdziły nas w przekonaniu, że warto zainwestować w pokój. Tu zaczął się problem, bo znalezienie pokoju w uczciwej cenie graniczy z cudem. Ceny pokoi dostosowane są do portfela Pana Niemca, wynoszą ok 40-45 euro za noc. Ostatecznie udało się nam znaleźć ładny pokój, tuż przy plaży (z gruboziarnistym piaskiem). Zdjęcia plaży i niesamowicie niebieskiej wody wrzycamy poniżej. Kąpiej zaliczona, Grześ znalazł jeżowce, a ja kiwi. Jest super!
Jutro ruszamy na Park Narodowy Krka, mamy nadzieję, że pogoda nam dopisze.
POZDRAWIAMY!